Kolejny raz zawitaliśmy w Sopocie na wystawie aut. Tym razem Classic Moto Story zachęcił nas tematem „Moc i Adrenalina”. Mieliśmy zatem do czynienia ze sportowym klimatem. Postawiono na jakość a nie ilość. Oglądający najdłużej zatrzymywali się przy Ferrari. Oczywiście każdy chciał dotknąć, jednak czujny pan w żółtej kamizelce raz po raz wykrzykiwał „nie dotykać!”. Przysięgamy – nie dotykaliśmy 🙂 – ale na kilka „pstryknięć” sobie pozwoliliśmy, a było co fotografować.

Foto: Bogdan Adamczyk