Regularnie odwiedzam Janusza Kuzia w Studzienicach. Kolekcjoner, rodem ze Śląska pokochał Kaszuby do tego stopnia, że postanowił się tutaj osiedlić. Janusz to postać, o której kilkakrotnie pisaliśmy dlatego musiałem znaleźć nowy pretekst do spotkania.
Obecnie na czasie jest temat dotyczący Kaszubskiego Rajdu LENO W PRZÓDK. Poprosiłem więc miłośnika motoryzacji w każdej skali, do pokazania modeli pojazdów, które spotkamy podczas rajdu. Prezentujemy tylko niektóre z nich zostawiając sobie furtkę do kolejnej okazji na spotkanie z Januszem. Na jego półkach znajduje się jeszcze wiele modeli aut, których jeszcze nie dopisaliśmy do listy startowej LENO W PRZÓDK. Chociażby różnorodne Skody i wiele pojazdów Związku Radzieckiego, Rumunii czy Jugosławii.
Wśród prezentowanych modeli do najcenniejszych należą dwie Wołgi w skali 1:18. Janusz prezentował kolejne w wersji kombi i w innej wersji kolorystycznej. Mi najbardziej zależało na zrobieniu fotki czarnym. Nie mogło być inaczej. Niestety, nie obyło się bez wypadku. Wołdze GAZ 24 odłamała się antenka. Wiele minut poświęciliśmy na jej szukaniu. Dopiero po spotkaniu dostałem SMS-a, że się znalazła w… pudełku. Takie są skutki uboczne przestawiania modelami. Zresztą ta Wołga ma pecha, ponieważ 3 lata temu podczas wystawy odpadło lusterko. W zasadzie samo nie odpadło, bo „niedopilnowane” dziecko chciało się pobawić…
Gdy przyszła kolej na duże i małe Fiaty i Polonezy musieliśmy wybierać, bo Janusz posiada chyba wszystkie odmiany w wielu kolorach. Dwie godziny zabawy minęły w mgnieniu oka. W zasadzie w pokoju w całości poświęconemu modelom samochodowym mógłbym zamieszkać.